Pewnego nie najcieplejszego, październikowego dnia
-
Spotkaliśmy się w Łodzi. Po raz pierwszy przed siedemnastu laty. Dziękuję
Wam, że tak pięknie się dzisiaj zaprezentowaliście przy okazji naszych
wspólnyc...
środa, 10 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
alee o soo hozi?
OdpowiedzUsuńOczywiście pod blokiem stoi okazała BUDA!
OdpowiedzUsuńa ja już się "Ł"-ki dopatrywałem w ustawieniach lampek, pana rezydenta wyglądającego zza krzaka albo czegoś w ten deseń...
OdpowiedzUsuńZagadkę rozwiązał na razie Fanfix ale nie ujawnił :)
OdpowiedzUsuńŚledziłaś Kropę! Idzie przed Tobą!
OdpowiedzUsuńzagadkę rozwiązał także Conri choć wyznał, że gdybym mu nie powiedziała, że coś tam jest do poszukania to by nie zauważył :)
OdpowiedzUsuńzagadkę rozwiązałem także ja... jeśli chodzi o to o czym ja myślę, że o to chodzi...
OdpowiedzUsuńjeśli myślisz o tym o czym ja myślę, że myślisz to dobrze myślisz!
OdpowiedzUsuńAleż fuszera, postawili latarnię bez słupa.
OdpowiedzUsuńI to jest Szanowni Państwo DOKŁADNIE to, o co w zagadce szło. Kolejny przykład na szerzące się wszędzie partactwo!
OdpowiedzUsuń