piątek, 12 grudnia 2008

Z ostatniej chwili!

Jak podaje Sexpress Zilustrowany z lokalnego Muzeum Cudów Techniki uciekł propotypowy cyberwąż zbudowany na bazie gramofonu Bambino oraz zestawu zszywaczy. Zwierz jest niebezpieczny, w czasie ukąszenia wstrzyka w ranę olej opałowy z domieszką mózgojeba. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie!

3 komentarze:

  1. Nie bałeś się tak blisko podejść? Mógł wszak u... gryźć! Ja wiem, że korespondent wojenny to twoja wymarzona fucha ale to już jest nie brawura a defłisz!

    OdpowiedzUsuń
  2. w imieniu rządu (albo i nie-rządu) apeluję o zachowanie czystości obuwia a przede wszystkim języka polskiego! Jednym słowem get-aut z zapożyczeniami! ... od jakiś defłiszów będzie ludziów wyzywać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fanom zapożyczeń i fanom rzutkiej wypowiedzi pisemnej polecam blog Wojtka Orlińskiego z Wyborczej http://www.wo.blox.pl

    OdpowiedzUsuń