Zachęcam wszystkich do odwiedzenia ulicy Popioły. Absolutnie magiczne miejsce... XIX wieczne letnie rezydencje fabrykantów powalają swoim pięknem i klimatem. Zresztą nie ma co się rozpisywać, sami zobaczcie:
niedziela, 12 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rewelacyjne fotki. Szkoda, że takie wspaniałe zabytki niszczeją. Boli mnie to tym bardziej, gdyż jestem Rudzianinem i Popioły to miejsce moich niedzielnych spacerów z czasów dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńKot jest super! ;) Ja tam z kolei byłem tylko raz, tą zimą i bez aparatu, ech... i kota nie widziałem... Jak naprawię aparat, to muszę się przejechać rowerkiem w te rejony
OdpowiedzUsuńczy wejście do tych budynków jest możliwe?
OdpowiedzUsuń