
Pewnego nie najcieplejszego, październikowego dnia
-
Spotkaliśmy się w Łodzi. Po raz pierwszy przed siedemnastu laty. Dziękuję
Wam, że tak pięknie się dzisiaj zaprezentowaliście przy okazji naszych
wspólnyc...
Słyszałem o tej maszynie. Teraz mogę ją obaczyć dzięki Tobie. Pamiętaj na przyszłość o centrowaniu. Foto i na LCC się nadaje. Świetnie! :)
OdpowiedzUsuńSkoro Redaktor Naczelny tak sobie życzy, wyedytowałem wpis.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam - czy Pan Bileter nie jest czasem częścią tej ekipy welocypedziarzy, występujących na występach i reklamujących outdoorowo m.in. Księgarnię Odkrywcy?
Jeszcze pewnie kilka wpadek zaliczę.
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że to pasuje do LCC, ale podczas pracy zdążyłam o tym zapomnieć.
I kto tu rządzi? Gdzie Nadredaktor?
Tu rządzą Wasze fotografie. :)
OdpowiedzUsuń