Jak pisze dziś Express Ilustrowany, na uroczystym (bo jakżeby inaczej) otwarciu jednego z tzw. "zdrojów" na Piotrkowskiej, samozwańczy król Łodzi wyładował swoją złość na jednym ze strażników, używając przy tym rynsztokowego słownictwa.
wtorek, 2 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz