Pozwolę sobie rozpocząć nowy cykl: "Łódzkie napisy" - często są zabawne, niektóre z nich to już klasyka gatunku. Nie chce tym samym gloryfikować takiej działalności (dlatego nie podaję adresów, gdzie owe napisy zostały znalezione), będę zamieszczał jedynie takie, które ukazują, że miasto żyje i cały czas jest oznaczane przez nowe przekazy symboliczne;)
Prosty przekaz - chyba wszystko jasne. To lubię, żadnego głębszego sensu, żadnej metafory czy paraboli, człowiek pisze z głębi serca to co czuje - piękne :)
Tutaj trochę strasznie - widać wyraźnie jakieś sąsiedzkie porachunki. Najwyraźniej pod 5 mieszka ktoś kto spełnia swój obywatelski obowiązek i zawiadamia policję jak dzieje się coś złego.
Pozdrawiamy mieszkańców "spod piątki" i życzymy wytrwałości.
niedziela, 15 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja mieszkam pod szóstką,dziś odwiedził mnie dzielnicowy, aż strach pomyśleć, co znajdzie się na ścianie...
OdpowiedzUsuń