Oderwanie słuchawki od automatu telefonicznego na pewno sprawiło odrywaczowi wiele satysfakcji i może być dla niego powodem do dumy. A może to jakiś turysta, który myślał, że to telefon bezprzewodowy i może posłużyć do komunikacji podczasspacerowej?
środa, 28 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To była jakaś inicjacja, jak sądzę. Jakieś plemienne udowodnienie męskości, czy coś.
OdpowiedzUsuń